Autorzy tej kampanii zakładają, że doprowadzi to do podniesienia prestiżu zawodu doradcy podatkowego. Nic bardziej błędnego! Co najwyżej może to doprowadzić to do stworzenia wizerunku, że doradca podatkowy to prawnik bis, czy adwokat drugiej kategorii! Ponadto, jest jeszcze bardziej groźna strona takiego działania. To, co czynią obecne władze KRDP (zapoczątkowane przez poprzednia władze), czyli odsuwanie wizerunku zawodu doradcy podatkowego od ksiąg rachunkowych to podcinanie gałęzi , na której sami siedzą. Wszak pierwszy kontakt z klientem jest poprzez księgi – to doradca podatkowy prowadzący księgi ma stały kontakt z klientem. W razie sporu klienta z fiskusem czy postępowania sądowego, księgowy kieruje klienta do doradcy podatkowego. Dlatego jest tak ważne, aby było jak najwięcej doradców podatkowych prowadzących księgi rachunkowe i inne ewidencje. To źródło skąd doradcy podatkowi pozyskują klientów potrzebujących obsługi w razie sporu podatkowego. Musimy wszyscy wyciągnąć pomocną dłoń doradcom podatkowym prowadzącym księgi, bo to jest podstawa pracy naszego zawodu. Wszyscy skorzystamy jeśli wrócimy do równowagi i wzajemnej współpracy na linii biura rachunkowe doradców podatkowych – kancelarie doradców podatkowych. Jak budować prestiż zawodu doradcy podatkowego? Ku przypomnieniu: doradca podatkowy to nowy zawód – powstał z połączenia kilku innych zawodów: zawodu księgowego, prawnika, ekonomisty. Doradca podatkowy to trzy w jednym. Doradca podatkowy łączy wiedzę księgowego, prawnika i ekonomisty. Wszak zajmujemy się stosowaniem prawa podatkowego na co dzień, potrafimy dokonać wyceny aktywów, potrafimy to zaksięgować i prawidłowo ująć w deklaracji. Kto tyle umie naraz? Dlaczego o tym zapomnieliśmy? Czas to znowu przypomnieć. Doradca podatkowy to biegły łączący trzy zawody. W innych krajach doradztwem podatkowym zajmują się przeważnie osoby wywodzące się z księgowości, bo to w księgach i deklaracjach podatkowych realizuje się prawo podatkowe. Zawsze ten zawód będzie szedł w stronę rachunkowości, bo takie są realia i potrzeby przedsiębiorców. Żadne kampanie nie zmienią rzeczywistości, nie wiadomo ile wydawałoby się na reklamę i bilbordy. Zachęcamy wszystkich doradców do wyrażania swych opinii na ten temat oraz określenia jakie działania władze KIDP powinny w tym względzie podejmować. Proszę pisać na adres : Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. . Najciekawsze wypowiedz zamieścimy na stronie SDP „F”: www.stowarzyszeniedoradcow.pl . Autor: Hanna Szarpak, doradca podatkowy oraz założyciele i sympatycy SDP„F”